Nieoficjalnie: Marszałek Witek ogłosi dziś termin wyborów
PAP swoje informacje uzyskała ze źródeł zbliżonych do Kancelarii Sejmu.
Zaledwie kilka godzin po przyjęciu przez Sejm wraz z senackimi poprawkami ustawy ws. tegorocznych wyborów prezydenckich, prezydent Andrzej Duda złożył pod nią swój podpis.
Chodzi o ustawę autorstwa PiS zakładającą, że tegoroczne wybory prezydenckie odbędą się w lokalach wyborczych, będzie jednak możliwość głosowania korespondencyjnego.
Poprawki senatu
Sejm przyjął część poprawek Senatu do ustawy ws. organizacji wyborów prezydenckich w 2020 r. Izba odrzuciła poprawki m.in. o 10 dniach na zebranie podpisów oraz o możliwości składania podpisów elektronicznych z poparciem dla kandydatów. W sumie izba wyższa zgłosiła 36 poprawek. Odrzucono m. in. propozycję wydłużającą godziny głosowania. Senatorowie chcieli, aby głosowanie w obwodowych komisjach wyborczych odbywało w godzinach 6-22. Posłowie odrzucili także poprawkę zakładającą, że marszałek Sejmu określi kalendarz wyborczy w porozumieniu z Państwową Komisją Wyborczą. Sejm nie zgodził się, aby w kalendarzu wyborczym było co najmniej 10 dni na rejestrację komitetu wyborczego kandydata na prezydenta i na zebranie podpisów.
Wśród przyjętych senackich poprawek znalazła się ta mówiąca, że to PKW ma decydujący głos w podejmowaniu decyzji, na wniosek ministra zdrowia, o przeprowadzeniu wyłącznie głosowania korespondencyjnego na określonym terenie, w związku z sytuacją epidemiczną. Posłowie przyjęli także poprawkę, zgodnie z którą Polacy za granicą musieliby zgłosić chęć głosowania korespondencyjnego do 15 dnia przed dniem wyborów (w wyborach w kraju jest to 12 dni). Przyjęto również poprawki wprowadzające ułatwienia dla wyborców niepełnosprawnych, głosujących korespondencyjnie.